Translate

środa, 18 grudnia 2013

Romantic Bird


http://demotywatory.pl/4256944/Dzien-dobry-*

Moje Kochane Mordki,
 na samym wstępie chciałam Was najmocniej jak tylko potrafię przeprosić za zaniedbanie jakiego się dopuściłam na blogu zarówno swoim jak i Waszych (od jutra się biorę za nadrabianie zaległości). W prawdzie nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, ale uwierzcie mi, moja skrucha jest w 100% prawdziwa! ;-) No, dobra starczy już, do rzeczy...
Dziś chciałam Wam przedstawić moje odkrycie ostatniego miesiąca, totalny must have. Jest to rzecz niewielkich rozmiarów, ale z powodzeniem zastępuje mi balsam do ust, kolorową szminkę, czy błyszczyk do ust. Tak, dobrze widzicie co napisałam wcześniej. Jedno malowidło ust, a tyle zastosowań ;-)
Swoją pomadkę o szumnej nazwie Magic Lipsick Romantic Bird kupiłam z czystej ciekawości (w sumie to mi się jej kolor podobał) w sklepie wszystko i nic. Wiecie trochę ciuchów, trochę akcesoriów do upinania włosów, jakieś perfumy i kosmetyki. Jej cena wręcz powalała (2 złote!), więc zaryzykowałam i się opłaciło. W tej chwili jesteśmy z moją Romantic Bird nierozłączne. Kolor jaki posiadam to delikatny róż (numer podany na opakowaniu to 03), który utrzymuje się zadziwiająco długo na ustach, doskonale je nawilża, i nadaje im cudowny delikatny połysk. Dzięki tej pomadce wyrzuciłam z torebki wszystkie inne mazidła do ust, bo najzwyczajniej w świecie są mi niepotrzebne. :-) Podsumowując:
Magic Lipsick Romantic Bird jest absolutnym numerem 1 dla mnie tej zimy :-)

A dla Was, co jest absolutnym must have tego sezonu? Czekam na Wasze jesienno-zimowe must have. :-)


22 komentarze:

  1. Na za 2zł to opłacalna inwestycja :) Świetnie wygląda na ustach więc można śmiało stwierdzić, ze Twoja inwestycja ZAPROCENTOWAŁA :) <3 <3 <3 <3

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się nazywa, a za 2 zł to warto było kupić i wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow, no za takie "grosze" to pewnie też bym się skusiła:) naprawdę nieźle się prezentuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. 2 zł nie majątek, ale jakoś kolor do mnie nie przemawia. W innym odcieniu chętnie bym spróbowała.
    Natomiast ja ostatnio zachwycam sie pomadką Eveline Aqua Water nr 480. Co prawda 9 zł, ale efekt jest super. Spróbuj :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa ta pomadka, a koteł ze Shreka jest preuroczy, nie da się nie uśmiechać patrząc na niego

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne kolorki kosmetyków :)
    Zapraszam do mnie i wzajemnej obserwacji :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie kolor trochę za mocny, ale ja w ogóle rzadko kiedy noszę kolory na ustach :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny odcień! nawilża w jakikolwiek sposób czy jest tylko "nadawaczem koloru"? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest nie tylko nadawaczem intesywnego koloru, ale także świetnym nawilżaczem ;)

      Usuń
  9. Hej :) Chcę cię poinformować , że nominowałam cię do Liebster Blog Award :) Pozdrawiam http://angelikai.blogspot.com/2013/12/liebster-blog-award-i-fanpage.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena naprawdę super :) Kolor nie mój, ale ja też najczęściej do ust używam tylko balsamu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Super cena, ale ten kolor do mnie jakoś nie przemawia. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. 2 zl i warto było zainwestowac ;d
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo fajnie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I'm following you now, I hope you can do the same :)

    www.malvro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny kolorek :))
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie nam bardzo miło jeśli pozostawisz po swojej wizycie jakiś znak :)
Osoby, które posiadają konto w Google+ proszone są o zostawienie linku do bloga :-)
Odwiedzamy blogi wszystkich naszych komentujących! :-)