O kosmetykach, modzie i gotowaniu. O poszukiwaniu spełnienia i mam nadzieję odnajdywaniu ... Garść luźnych przemyśleń o życiu.
Translate
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Szczere wyznanie
Etykiety:
kosmetycznie
Właścicielka kilku szarych komórek, uzależniona od kupowania torebek (koniecznie dużych), butów i okularów przeciwsłonecznych. Miłośniczka różnego rodzaju aktywności fizycznej i białej czekolady z bakaliami. Pasjonatka fotografii.
niedziela, 11 sierpnia 2013
Dieta? - może miłosna...
Czwartkowy późny wieczór, leżę w łóżku, przełączam kanały w TV w poszukiwaniu czegoś ciekawego do obejrzenia. Niestety nic godnego uwagi, więc programuję telewizor, aby po 10 min. się wyłączył,
Etykiety:
ogólnie
Szaleńczo zakochana w życiu i nie tylko. Miłośniczka tańca, białej czekolady i nietuzinkowych ludzi. Sezonowo poetka amatorka. Smakoszka otaczającego świata. Drapieżna optymistka.
sobota, 10 sierpnia 2013
Skosztować lata...
Latem uwielbiam wysokie temperatury , a tegoż roku letnia aura rozpieszcza i rozgrzewa, aż do czerwoności, ale ja nie będę narzekać, choćby mi tyłek spiekło na skwarek. Mróz to mój wróg, a zima trwa stanowczo za długo, więc letnia chwilo trwaj...
Etykiety:
domowo
Szaleńczo zakochana w życiu i nie tylko. Miłośniczka tańca, białej czekolady i nietuzinkowych ludzi. Sezonowo poetka amatorka. Smakoszka otaczającego świata. Drapieżna optymistka.
środa, 7 sierpnia 2013
Czy to róż czy nie róż? - oto jest pytanie ...
Kilka tygodni temu widziałam u pewnej Pani bardzo ładny lakier na
paznokciach i zapragnęłam taki mieć. Rozpoczęłam, więc poszukiwania od
przeczesania internetu wszerz i wzdłuż. Odnalazłam upragniony kolor,
Etykiety:
kosmetycznie
Szaleńczo zakochana w życiu i nie tylko. Miłośniczka tańca, białej czekolady i nietuzinkowych ludzi. Sezonowo poetka amatorka. Smakoszka otaczającego świata. Drapieżna optymistka.
niedziela, 4 sierpnia 2013
Pizza zamiast kąpieli
Wczorajsza gorąca sobota miała zwiastować jeszcze upalniejszą niedzielę, więc na dziś zaplanowałyśmy (Paniczek - tak zwraca się do mnie moja mała córeczka, a ja do niej :) i ja - Sioko) wyjazd nad jezioro z mnóstwem chłodzących kąpieli i budowaniem przeróżnych piaskowych konstrukcji.
Etykiety:
domowo
Szaleńczo zakochana w życiu i nie tylko. Miłośniczka tańca, białej czekolady i nietuzinkowych ludzi. Sezonowo poetka amatorka. Smakoszka otaczającego świata. Drapieżna optymistka.
środa, 31 lipca 2013
Początek
Początek mojego/naszego blogowania
Postanowiłyśmy z siostrą założyć bloga, powodów było wiele; ciekawość, trochę wolnego czasu,
Postanowiłyśmy z siostrą założyć bloga, powodów było wiele; ciekawość, trochę wolnego czasu,
Subskrybuj:
Posty (Atom)